Ciekawostki


   Naukowcy i historycy twierdzą, że gród prasłowiański „Grodzisko” zwany też  „Wietrznowem ” jest najlepiej zachowanym grodziskiem w południowo-wschodniej Polsce z okresu tzw. kultury łużyckiej. Warto także zauważyć i zaznaczyć, że Wietrzno jest w Archidiecezji Przemyskiej prekursorem używania fal radiowych w duszpasterstwie. Kiedy innym ośrodkom jeszcze o tym się nawet „nie śniło”, ks. proboszcz Józef Fejdasz, wykorzystując możliwości krótkofalówek, umieszczał w domach chorych i starszych parafian odpowiednie aparaty, by mogły odbierać transmitowane z kościoła parafialnego Msze święte oraz inne nabożeństwa.

   Ciekawostką jest również fakt, że w ziemi wietrzeńskiej na cmentarzu parafialnym nie spoczywa żaden z księży proboszczów, nie zachowały się też wzmianki o tym, gdzie mogliby być pochowani księża proboszczowie.

   Jest tylko jedna wzmianka, że w 1736 roku pod kościołem – pod prezbiterium – w Wietrznie pochowano tragicznie zmarłego ks. Jana Głowińskiego.

   Kolejną ciekawostką niepotwierdzoną do dzisiaj żadnymi naukowymi badaniami jest fakt, że jedną z  przyczyn przeniesienia parafii z Wietrzna do Bóbrki było zamordowanie księdza. Według niektórych opinii miejscowej ludności  Ks. Proboszcz z Wietrzna Jan Głowiński został zabity widłami i to właśnie stało się główną przyczyną przeniesienia parafii z Wietrzna do Bóbrki: „Parafianie, którzy zabijają księdza są niegodni, aby u nich była parafia”… Sprawa ta – dotycząca zabójstwa księdza – wymaga  naukowego i historycznego potwierdzenia, chociaż  „legenda” o tym zabójstwie żyje w tożsamości parafian z Wietrzna do dzisiaj. Istnieją hipotezy, które niejako potwierdzają ten fakt zabójstwa w sposób jednoznaczny twierdząc, że Ksiądz został zabity przez mieszkańców Wietrzna pochodzenia tatarskiego lub, że przez nieznanych sprawców, którzy dokonali morderstwa poza Wietrznem, podrzucając pod plebanię ciało. W pamięci współczesnych mieszkańców nie pozostał żaden ślad, który by wskazywał, że zabójcami mogli być mieszkańcy Wietrzna.

Legendy:

   Warto sięgnąć równocześnie w historii Wietrzna do legend. W książce – źródle – „Opis powiatu krośnieńskiego” autorstwa ks. Władysława Sarny pochodzącym z 1898 r. można przeczytać fragment niezwykłej  legendy o Wietrznie:

  „W obrębie miejscowości Wietrzno wznosi się pagórek, zwany Grodzisko. Na tym miejscu, gdzie obecnie wznosi się ten pagórek, miało być miasto, które się miało zapaść. Razu jednego pasła się tam trzoda nierogacizny i ta wyryła z ziemi dzwon. Zbiegli się ludzie i postanowili przewieźć go do kościoła w Bóbrce. W tym celu podjechali wozem zaprzęgniętym w cztery konie. Jednakże konie nie zdołały w żaden sposób ruszyć z miejsca. Wtedy postanowiono odwieźć dzwon do Wietrzna. Zaprzęgnięto jeszcze w tym celu parę wołów. Ale te wszelkie usiłowania ruszenia dzwonu z miejsca grodziska były nadaremne. Wreszcie postanowiono odwieźć go do kościoła w Równem i wtedy jedna para koni zdołała dzwon odwieźć na miejsce, gdzie obecnie pozostaje. Mówią o nim, że w jego głosie słychać te słowa: «Tyryły – tyryły – świnie mię wyryły»”.

   I druga jeszcze legenda podawana przez ks. W. Sarnę. Szedł w jedną niedzielę bardzo rano chłop do Dukli, niosąc na sobie owies. Od tej góry wyszedł jakiś pan i zapytał go, dokąd idzie. Ten mu powiedział, że idzie do Dukli. Wtedy Pan ów powiedział mu, że owies ten kupi, by mu go tylko wieśniak odniósł. Wieśniak zgodził się i wtedy ów Pan zaprowadził tego wieśniaka w głąb góry. Gdy wchodzili do przedziwnej groty, zobaczył wieśniak przed wejściem dzwonek, a w grocie wielu rycerzy śpiących na koniach. Pan powiedział wieśniakowi, żeby nie odważył się dzwonić w dzwonek. Wieśniak wchodząc do groty nie uczynił tego, ale kiedy wychodził, zadzwonił dzwonem. Na głos dzwonka zaczęli się rycerze budzić. Wtedy ten pan powiedział: Jeszcze nie czas, jeszcze nie czas i oni posnęli. Wieśniak naznaczył sobie to miejsce, którędy wchodził, ale kiedy w powrocie z Dukli szukał znaku, nie mógł go odnaleźć. ”Zaczerpnięto te historie z „HISTORIA WIETRZNA W DATACH” (wg książki Jerzego Malinowskiego  pt. „Z przeszłości naszej Wietrzno”) oraz z ustnych opowiadań.

   Na tle tych wspomnianych legend rodzi się proste pytanie, czym było  Wietrzno jako osada, skoro na jego obrzeżach – w Grodzisku – odszukano dzwony, które znajdowały się ukryte w ziemi ! Dzwony w historii Polskiej tożsamości są zawsze znakiem wielkiej zamożności i bogactwa, splendoru. Jest to ważne świadectwo w celu potwierdzenia badań o starym pochodzeniu Wietrzna i o jego odległej historii.

  Wietrzno zatem to bardzo stara miejscowość, której historia sięga zamierzchłych dziejów Podkarpacia. Dziś ponadto do Wietrzna należą dwa przyległe przysiółki: Sośnina i Bania.

Warto przypomnieć ważne dla tego terenu historyczne daty kształtujące jego tożsamość.

W 1284 – wyznaczono przez wieś szlak królewski na Ruś i na Węgry.

W 1345 – Kazimierz Wielki król Polski wyznaczył i potwierdził idącą tędy trasę handlową dla kupców zmierzających na Węgry.

W 1345 – Konrad – opat Koprzywnicki nadał sołectwo klasztornej miejscowości Wietrzno Oberwinowi zwane; Oberwinowa lub Albinowa Wola – przysiółek Wietrzna, położony nad rzeką Jasiel, na której zezwolił budować młyn i karczmę.

   Paszka z Podleszan w 1378 kupił Wietrzno za 50 grzywien i w 1438-1460 wieś była już w posiadaniu tzw. dziedziców z Wietrzna.

1474 – wojska węgierskie Tatarczaya napadły i zniszczyły Wietrzno, dlatego król Kazimierz Jagiellończyk w tym roku zwolnił wieś na okres 3 lat z danin. Po zniszczeniach wieś rozwija się już znacznie wolniej, na szczęście wspierało ją wstawiennictwo Zakonu Cystersów.

W 1536 – wieś posiadała; młyn, karczmę i folwark należący do opactwa, a inny folwark o powierzchni 1 łana w Woli Wietrznej (Brwinowskiej) należał do sołectwa.

W 1581 – zapisano w dokumentach; „Wietrzno z kościołem parafialnym wraz z opodatkowanymi 3 łanami kmieci oraz 5 zagrodników”.

   Również w XV, XVI, XVII i XVIII wieku trwały nieustannie na tych terenach najazdy Tatarów, Turków i Wołochów, później z początkiem wojny 30 – letniej, działały tu zagony Lisowczyków, dotarły tu również wojska szwedzkie w czasie potopu, a rok później Dukla przeżyła najazd wojsk księcia Jerzego Rakoczego”.

W XVIII stuleciu najpoważniejsze działania na tym terenie przyniosła Konfederacja Barska…

Miejscowość najbardziej ucierpiała w XVII i w XVIII w., w wyniku najazdów rosyjskich, siedmiogrodzkich, szwedzkich i w czasie potopu szwedzkiego (1655 – 1657);

W 1657 Wietrzno uległo zniszczeniu przez wojska Jerzego II Rakoczego oraz jeszcze po raz drugi w czasie wojny północnej – XVIII w.

1736 –  Pochówek Ks. Proboszcza  Jana Głowińskiego pod kościołem w Wietrznie

W 1772 –  weszła do Wietrzna armia Cesarstwa Austro – Węgier dokonując I rozbioru Polski. W 1788 r. nastąpiła utrata statusu parafii Wietrzno na rzecz przynależności do Bóbrki.

W 1807 –  Wietrzno kupił od Funduszu Religijnego Bernard Zerboni, w 1810 Seweryn Chłędowski, a w 1846 – Otton Chłędowski.

   Pod koniec XIX w. na terenie Wietrzna i Bóbrki zostały odkryte złoża ropy naftowej. Powstały kopalnie, które pracują do dzisiaj. Zmieniło się tym samym życie miejscowej ludności. Przez pewien czas istniała tu kopalniana szkoła wiertnicza. Wielu miejscowych wiertaczy wyjeżdżało do pracy za granicę. Wietrzno stało się największą kopalnią ropy naftowej w Galicji Zachodniej.

   Z Wietrzna pochodził, wywodzący się z ubogiej szlachty, Kazimierz Chłędowski /1843-1920/, pisarz, historyk i publicysta. Autor powieści historycznych i pamiętników, ale równocześnie i Minister Królestwa  Galicji i Lodomerii w rządzie austriackim.

  W 1849 r. w czasie tzw. „Wiosny Ludów” mieszkańcy Wietrzna byli świadkami pochodów wojsk rosyjskich wysłanych w celu stłumienia powstania na Węgry i z powrotem. W 1849 r. maszerowały przez te tereny wojska rosyjskie, śpieszące na Węgry, w celu stłumienia powstania Kossutha. Przeglądu tych wojsk dokonał pod Duklą car Mikołaj.

1868 – Jasiołka zmienia swoje koryto i bieg.

W 1866 – przeprowadzono pierwsze próby wierceń za ropą naftową Juliusza Nothona W latach 1866 – 1873, majątki dworskie dzierżawiła hr. Jadwiga Qweissenwolf z d. Krasicka.

W 1873 – Wietrzno było własnością Kazimierza Chłędowskiego i jego siostry Seweryny Jabłonowskiej.

W 1884 – rozpoczęto wiercenia w poszukiwaniu ropy naftowej na gruntach Chłędowskich, a w 1886 r. nastąpiły pierwsze wybuchy ropy naftowej na kopalni W. H. Mac Gervey´a i Berghaima.

W 1886 – po odkryciu bogatych źródeł ropy założono kopalnie.

Zenon Suszycki – powstaniec styczniowy, który pełnił funkcję dyrektora i nauczyciela w Praktycznej Szkole Wiercenia Kanadyjskiego w Ropiance w latach 1885-1888, w 1888 r. przeniósł ją do Wietrzna, a w 1896 r. przeniesiona została do Borysławia.

W 1893 wybudowano nową szkołę (dzisiaj jest to tzw. szkoła stara), W 1905 roku do 4 – klasowej szkoły ludowej, która kierował nauczyciel Stefan Bączewski uczęszczało 59 chłopców i 47 dziewcząt, a w 1904 r. wybudowano również plebanię, a w 19.03. 1906 r. erygował na nowo parafię w Wietrznie biskup przemyski późniejszy święty Józef Sebastian Pelczar.

1909 – w tym roku po raz pierwszy przez wieś przejechał automobil.

1912 – Jasiołka ponownie zmieniła swoje koryto.

W czasie I wojnie światowej toczono na tych ziemiach wielokrotnie i wiele razy różne walki w 1914 i w 1915 r.a również i na plebani stacjonowali żołnierze obu frontów. Wzmianki o tym można odszukać w Kronice Parafialnej. W czasie I wojny światowej, przez miasto Dukla i wioski okoliczne dwukrotnie przetaczał się niszczycielski walec wojny: jesienią 1914, i w maju 1915, w ramach tzw. „operacji gorlickiej”.

W 1932 –  roku wiatr o niespotykanej sile dokonał ogromnych zniszczeń miedzy innymi zrywając dachy z wielu domów.

1934 – oddano do użytku Dom Ludowy imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego.

W czasie II wojny światowej ( 1939 – 1945 ) działały też  w Wietrznie  oddziały AKOP-15; Orskiego, Bekasa, Jarowicza i Obłońskiego.

8 września 1944 – do Wietrzna wkracza Armia Czerwona wypędzając Niemców. Zaczyna się już inna dla tego terenu historia, która trwa aż do 1989 roku.

   Mieszkańcy Wietrzna byli również świadkami bitwy o przełęcz Dukielską a w czasie II wojny światowej ukrywali Żydów – zwłaszcza na przysiółku – Bania. W drugiej połowie 1944 roku na Dukielszczyźnie, rozegrała się jedna z najkrwawszych bitew na ziemiach polskich, uważana również za największą bitwę górską podczas II wojny światowej w opracowaniach czechosłowackich zwana operacją Dukielsko – Preszowską, a w radzieckich zaś Karpacko – Dukielską. Zginęło w niej około 80 tys. żołnierzy i ludzi.

1948 – pożar Domu Ludowego i organistówki.

1950 – wybudowanie kładki drewnianej przez Jasiołkę, łączącej wieś Równe i Wietrzno.

1954- 1955 – elektryfikacja wioski.

1956- 1957 – powstaje nowy Dom Ludowy.

28.04.1963 – wybudowano nową Szkołę w Wietrznie dzięki decyzji  ks. Biskupa przemyskiego Franciszka Bardy, który przekazał na rzecz nowej szkoły działki gruntowej tzw. „Browarzyska” pod budowę nowej szkoły. Jesienią pod przewodnictwem kierownika szkoły Józefa Kopacza wykonany pierwsze roboty ziemne dla nowej szkoły. Znamienne jest to również że decyzja ks. Biskupa wywołała sprzeciw ówczesnych władz.

1967 – gazyfikacja wioski Wietrzno.

W 1972 –  roku na poświecenie pojazdów mechanicznych z okazji święta patronalnego św. Krzysztofa przybyło 50 motocykli i tylko jeden samochód.

1991 – powstaje wodociąg wiejski.

KOLEKCJONERSTWO

Kolekcjonerstwo  – kliknij w link

Obrazy kultu religijnego stanowiące przedmioty kolekcjonerstwa